Cannes 2017

Festiwal Filmowy w Cannes to bardzo ważne wydarzenie w branży filmowej. Jednak co roku to gwiazdy pojawiające się na czerwonym dywanie przyciągają najwięcej uwagi. Mówi się, że czerwony dywan w Cannes jest najbardziej prestiżowym i stara się utrzymać ten status poprzez wieczorowy "dress code", wprowadzenie zakazu robienia selfie czy też nieoficjalnej reguły o wysokich obcasach. Ta ostatnia jest moim zdaniem absurdalna i został zbojkotowany, między innymi, przez Julie Roberts, która w zeszłym roku pojawiła się w Cannes... boso. A jak było w tym roku? Musze przyznać, że oglądając kreacje gwiazd mocno się zdziwiłam i moja pierwsza myśl była taka, że albo się zgadały albo miały wyjątkowego pecha wybierając tak podobne kreacje. Na czerwonym dywanie widać było kilka mocnych trendów, od których odbiegały tylko pojedyncze gwiazdy.


WHITE DRESS
Biel w wersji "total look" to mocny trend tego roku. I widać to było na czerwonym dywanie w Cannes. Większość gwiazd pojawiła się w kreacjach w różnych odcieniach bieli. W niewielu przypadkach monochromatyczne suknie przełamywane były kolorowymi akcentami (jak u Lily Rose Depp czy Elle Fanning)
Rihanna, Adriana Lima, Petra Nemcowa, Araya Hergate, Eva Langoria,Julianne Moore, Kendall Jenner (w dwóch białych kreacjach), ,Lily Donaldson, Lily Collins, Juliette Binoche,Tilda Swinton
oraz Elizabeth Moss, Daria Strokous, Lili-Rose Depp i Elle Fanning w białych sukniach z dodatkami.



HIGH SLIT
Wysokie rozcięcie to trend, który zawsze wywołuje dużo kontrowersji. Chyba wszyscy do tej pory pamiętają suknię Belli Hadid z zeszłorocznego festiwalu w Cannes. Wówczas rozcięcie w jej sukni było tak wysokie, że media zaczęły spekulować czy modelka miała na sobie bieliznę. W tym roku zaskakująco dużo gwiazd zdecydowało się na kreacje z rozcięciami, między innymi: ponownie Bella Hadid, Petra Nemcova (w dwóch sukniach), Deepika Padukone, Marion Cotillard, Winnie Harlow (w dwóch kreacjach), Eva Herzigova, Uma Thurman, Susan Sarandon i Michelle Williams.


BALL GAWN
Która z nas nie marzy o tym by choć raz w swoim życiu założyć suknie balową? Dla zwykłych śmiertelniczek okazja taka zazwyczaj pojawia się przy okazji ślubu. Gwiazdy jednak mogą poczuć się jak księżniczki znacznie częściej, chociażby na czerwonym dywanie. W tym roku w Cannes "princesek" nie było zbyt dużo, ale muszę przyznać, że zrobiły na mnie wrażenie. Na takie kreacje zdecydowały się Aishwarya Rai Bachchan, Elle Faning, Molly Sims, Sara Sampaio oraz Winnie Harlow.



PRZEPIĘKNA SUSAN SARANDON
Gwiazda takich filmów jak "Thelma i Louise" czy "Czarownice z Eastwick" zachwycała w Cannes. Przyćmiła swoje młodsze koleżanki klasą, ale i seksapilem. Na czerwonym dywanie wyglądała olśniewająco najpierw w zielonej aksamitnej sukni z wysokim rozcięciem i dekoltem typu "off shoulder", a następnie w białej koszuli, długiej skórzanej spódnicy i krótkiej marynarce.



MOI FAWORYCI
Oglądając zdjęcia z Cannes muszę przyznać, że poczułam się lekko rozczarowana. Większość kreacji nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia, zobaczyłam i natychmiast o nich zapomniałam. Tym bardziej doceniłam te, które wpadły mi w oko. Na czerwonym dywanie zachwyciły mnie dwie panie w przepięknych kombinezonach, czyli Emily Ratajkowski w seksownych koronkach i z dramatycznym trenem oraz Sara Sampaio w bardziej klasycznym, ale jednak z niespodziewanym dekoltem i odrobiną błysku. Perełką w Cannes moim zdaniem była Aishwarya Rai Bachchan w niesamowitej sukni, która na myśl przywodzi Kopciuszka z bajki. Oczywiście nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć Susan Sarandon, o której już pisałam. Bardzo spodobała mi się również kreacja Umy Thurman: delikatna, kobieca, bardzo elegancka, ale jednak z pazurem.

A wam, które kreacje z Cannes najbardziej się podobały?


10 komentarzy:

  1. Piękne suknie :) dużo bieli i jasnych kolorów. Mnie się najbardziej chyba podoba Emily Ratajkowski i Susan Sarandon :) chciałabym w jej wieku wyglądać tak dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc najbardziej podobały mi się nie suknie, a damski garnitur Aymeline Valade :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moją uwagę najbardziej przykuło szerokie rozcięcie. Bardzo niepozorny sposób na dodanie stylizacji drapieżnego charakteru;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycające kreacje. Festiwal piękna i przepychu. Gwiazdy prezentują się niesamowicie, choć niektóre kreacje nieco przekombinowane. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że nie oglądałam relacji z gali i u Ciebie widzę te kreacje po raz pierwszy :) żadna nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, choć niektóre są całkiem ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nawet nie jestem w stanie wskazać ,która sukienka podoba mi się najbardziej. Każda ma coś wyjątkowego w sobie :]
    P Ozdrawiam Martyna z www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiekne kreacje, dla mnie najpiekniejsze sa chyba w bieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niektóre kreacje robią wrażenie. Przyznam , że nie śledzę tych wydarzeń na bieżąco, ale fajnie, że "skrót" mogłam zobaczyć u Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może monotematycznie, ale białe spodobały mi się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają jak kolekcja ślubna😊. Zgadzam się z Tobą Susan rzuciła na kolana. Bezkonkurencyjnie. Cenię sobie tą panią bardzo

    OdpowiedzUsuń